Koszyk

Ilość: 0

RAZEM:

0,00 zł

Artur Haras: w drodze na szczyt

Pierwsze miejsce w zawodach PCA 2021 to nie lada osiągnięcie. A zdobył je nasz wieloletni ambasador, Artur Haras. Zapraszamy na wywiad, w którym dowiecie się o cieniach i blaskach kulturystyki, a także o przygotowaniach do zawodów

Zdobyłeś pierwsze miejsce w zawodach PCA 2021. Tym samym zostałeś Mistrzem Polski federacji PCA. Jak się z tym czujesz?

Federacja PCA to bardzo mocna federacja międzynarodowa, która słynie z organizacji bardzo ważnych imprez w całej Europie i nie tylko. W tych zawodach w moje kategorii było bodaj 18 zawodników, co biorąc pod uwagę pandemię, naprawdę świetny wynik. Rezultat przeszedł moje najśmielsze marzenia. Jest to taka korona tego sezonu, chodź przede mną  jeszcze jeden start za tydzień.

 

Opowiedz o przygotowaniach do zawodów

Same przygotowania były najcięższe w mojej karierze sportowej . W zasadzie poza wyjątkami i takimi siłowniami jak O2 Wieliczka lub Strong Body Kraków trzeba było tułać się po piwnicach i tak trenować. Jestem mega wdzięczny właścicielom tych obu siłowni za pomoc w startach. Ten sezon również był mega drogi ze względu na dodatkowe dojazdy na siłownię przez cały Kraków. Tym bardziej jednak cieszę się, że w tym wytrwałem. Dodatkowo, bardzo pomogli mi moi trenerzy, Maciej Kiełtyka i Andrzej Wilczek, którzy w zasadzie cały czas motywują i dają mega pozytywnego kopa. Trener dodatkowo jest mózgiem operacji.

 

Jakie są twoje plany na najbliższy okres? Odpoczynek, czy dalej działasz?

Jak już mówiłem, za tydzień mam bardzo prestiżowe zawody najmocniejszej federacji świata: amerykańskiej  NPC, a dokładnie Puchar Polski. Mocno trzymajcie kciuki! Potem przerwa, prawdopodobnie do listopada i I. finałów PCA w Birnigham, do których przepustkę uzyskałem dzięki Mistrzostwu Polski

 

Kto był Twoim największym wsparciem w dążeniu do celu?

Największym wsparciem są dzieci,  z którymi pracuje na co dzień w ZSS Nr 4 w Krakowie oraz grono pedagogiczne, które wspiera mnie w dążeniu do marzeń. Dzieci, choć ciężko w to uwierzyć, śledzą moje przygotowania, pomagają, motywują i same ćwiczą ile się da. Wiadomo, bywam w przygotowaniach w różnej formie, więc dziękuję koleżankom i kolegom z pracy, że ze mną jeszcze wytrzymują.  Największe podziękowania należą się dyrekcji szkoły: pani dyrektor oraz wicedyrektor. To one dały mi szanse pracy z tymi kochanymi dzieciakami. To one wspierały mnie, bym nie rezygnował z marzeń i pasji, gdy sam zaczynałem wątpić. Jak widać miały rację.

 

Jak łączysz kulturystykę ze swoją codzienną pracą?

Tak jak już powiedziałem powyżej: trzeba mieć takich podopiecznych i takich ludzi na czele z kierownictwem w pracy. Ktoś powie, że przesadzam ale zastanówcie się ile ludzi widząc osiłka przychodzącego na rozmowę kwalifikacyjną skreśla go z góry nie dając szansy na pracę? Za to po prostu mam tu dług, który staram się spłacać każdego dnia.

 

Największe mity o kulturystach Twoim okiem?

Największe? Jest ich trochę, ale największy to że kulturysta to głupi osiłek umiejący tylko napinać muskuły . W tym sporcie, który wymaga olbrzymiej wiedzy o własnym ciele i dietetyce jest coraz więcej ludzi z olbrzymią wiedzą i horyzontami. Trzeba im po prostu dać szansę, a nie oceniać po okładce.

 

Jak zaczęła się Twoja przygoda z kulturystyką?

Zaczęła się od kontuzji nadgarstka, a dokładnie złamania kości łódeczkowatej, gdy byłem jeszcze młodym tenisistą w wieku 17 lat. Ręką w gipsie po operacji, długa rehabilitacja zmusiły mnie do częstych wizyt w siłowni. Jak widać po latach, pokochałem to i teraz ciężko sobie bez niej życie wyobrazić.

 

Ciemne strony kulturystyki?

Najciemniejszą stroną jest zdrowie zawodnika. Widzimy piękną sylwetkę, ładną skórę. Jednak przygotowanie do zawodów to odwadnianie organizmu, a wcześniej nawadnianie. Jest to chyba jedyny sport na świecie, w którym zawodnik na scenie jest w fatalnej formie fizycznej

Mówię tu o sile, szybkości, wytrzymałości.  W większości sportów szykuje się życiową formę na konkretny start. W naszym sporcie o formie mówi tak naprawdę wygląd.

 

Dziękuję bardzo za wywiad I mocno trzymajcie kciuki!

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper Premium